Co roku zapominam o ubezpieczeniu samochodu, mieszkania; nigdy nie wiem kiedy mam badanie techniczne, ani kiedy kończy się abonament na telefony i telewizję. Nidgy nie pamiętam kiedy robiłam ostatni raz podstawowe badania lekarskie, ani kiedy powinnam powtórzyć te bardziej specjalistyczne.
Co więcej (kocham ogród i swoje uprawy) co roku zapominam co i kiedy posadzić, a czytanie opisów z torebek z nasionami zajmuje mi godziny. Giną też przepisy szybko znalezione w necie na opryski, gnojówki i te z dobrymi radami.
Nie pamiętam haseł do kilkudziesięciu stron internetowych, a szukanie ich na "wolnych" kartkach lub w starych kalendarzach znów zajmuje dobrą chwilę.
Nawet czasami zapominam jaki lek został mi przepisany, który pomógł oraz ten, który nie zadziałał.
Poza tym zapominam o wielu rzeczach, bo jest ich tyle, że można się zgubić.
Z tych powodów stworzyłam 5-letni kalendarz.
Zawiera on:
- wszystkie Święta w danym roku
- miejsce do wpisywania urodzin i imienin
- cały rok na jednej stronie
- jeden miesiąc na dwóch stronach, z miejscem na notatki
- strony do prowadzenia zapisków
- pola do wprowadzanie loginu i hasła do stron www
- strony przewidziane na notatki o lekach, lekarzach, ważnych telefonach, uczuleniach, sklepach, itp.
Kalendarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz